Do Żyrardowa przybył za głosem serca. Jego serce skradła mieszkanka naszego miasta, ale szybko zakochał się również w samym mieście, a fascynacja ta znalazła odzwierciedlenie w Jego twórczości malarskiej. Krzysztof Wiśniewski, bo o nim mowa, w Żyrardowie mieszka od niedawna, a już w kolekcji obrazów ważne miejsce zajmują prace prezentujące żyrardowskie zabytki, choć jak twierdzi artysta, malowanie cegieł nie jest łatwe.

Dziś Krzysztofa Wiśniewskiego odwiedzili w jego pracowni Zastępca Prezydenta Miasta Adam Lemiesz i Prezes PGM Żyrardów Robert Rybicki. Pracownia artysty znajduje się w zasobach komunalnych Miasta zarządzanych przez PGM.

– Cieszymy się, że podziela Pan naszą fascynację Żyrardowem. Życzę, aby Żyrardów był źródłem niekończącej się inspiracji w Pana twórczości – powiedział Adam Lemiesz. – Mam nadzieję , że niedługo mieszkańcy Żyrardowa będą mieli okazję poznać Pana twórczość.

Krzysztof Wiśniewski choć do Żyrardowa przybył z Bieszczad, to pochodzi z bliskiej naszemu miastu, pod względem historycznym i architektonicznym, Łodzi. W 1985 r. ukończył Liceum Plastyczne w Zduńskiej Woli, a następnie studiował grafikę w Kolonii. W 2001 wrócił do Polski i zamieszkał w Bieszczadach, gdzie prowadził galerię i szeroko pojętą działalność artystyczną. Obrazy cerkwi jego autorstwa wiszą w wielu domach na całym świecie. Maluje również nadrealizm – wizje, sny i niepokój, który targa duszą artysty. Wcześniej jego pasją były podróże, jednak po wypadku motocyklowym, stracił pełną sprawność, a sens życia odnalazł w twórczości. – Teraz podróżuję malując – mówi artysta.

Życzymy, aby Żyrardów był ostatnim przystankiem w podróży życia Pana Krzysztofa.